Jesteś przed drzwiami do hotelu. Weszłaś do środka i od razu skierowałaś się do recepcji, pani podała mi numer pokoju 1126. Miałaś ciężkie walizki i nie chciało ci się iść na trzecie piętro, więc weszłaś do windy. Gdy drzwi otworzyły się weszłaś razem z walizkami do windy wcisnęłaś numer 3. Gdy już byłaś na miejscu drzwi od windy otworzyły się wzięłaś walizki i wysiadłaś. Od razu szukałaś swojego pokoju. Gdy byłaś już pod pokojem otworzyłaś drzwi i weszłaś z walizkami do środka. Odłożyłaś na boku walizki i poszłaś się rozejrzeć pierwsze poszłaś obejrzeć sypialnie. Po obejrzeniu sypialni poszłaś po walizki, aby się rozpakować. Gdy się rozpakowałaś od razu się przebrałaś. Po rozpakowaniu się, z łazienki wyszedł nagi wysoki blondyn z morskimi niebieskimi oczami. Twój wzrok zatrzymał się na jego hipnotyzujących oczach, on patrzy się na twoją piękną twarz, Gdy twój wzrok schodził coraz niżej powstrzymał cię jego głos.
-Hej piękna mam na imię Niall. Co robisz w moim pokoju?-zapytał mnie blondyn.
-Hej jestem Iza. Pani od recepcji powiedziała że, mam się do niego skierować.-odpowiedziałam.
-Tak to bardzo ciekawe też wynająłem ten pokój dziś. Gdy chciałam mu odpowiedzieć poczułam, jak się do mnie zbliża jego mokra dłoń wylądowała na moim policzku nie byłaś w stanie nic zrobić bo zapatrzyłaś się w jego hipnotyzujące oczy. Gdy się jeszcze bardziej do ciebie przybliżył ty również robiłaś to samo, bo nie przeszkadzało ci to. Gdy już byliście wystarczająco blisko blondyn pocałował cię w policzek, a potem zauważył, że ci to nie przeszkadza pocałował cię w usta. Byłaś zbyt zauroczona chłopakiem żeby mu przerwać. Gdy czułam jak jego penis twardnieje całując go dalej ściągłam swoją koszulkę. Gdy ściągnęłam swoją koszulkę czułam jego rece jak są na moich biodrach i zjeżdżają niżej, aż do mojego rozporka, czułam jak mi rozpinał rozporek. wziął mnie na ręce i delikatnie położył na łóżko zaczął ściągać ze mnie resztę ubrań. Odwzajemniłam to i ściągnęłam z niego ręcznik. Gdy już byliśmy całkiem nadzy, czułam jak we mnie wchodzi. Z moich ust wydobywał się cichy jęk, z tego wszystkiego zaczęłam krzyczeć jego imię. Po chwili czułam jego spermę w mojej pochwię. Gdy już było po wszystkim wysoki blondyn spakował swoje rzeczy podał mi swój numer i wyszedł.
Mam nadzieję że wam się podobało... Chcecie więcej Muszą być 2 komy...
Nawet fajne.. Tylko, że jest dużo powtórek.. Zobaczymy jak ci wyjdzie kolejny :)
OdpowiedzUsuńFajne :) Zapraszam do siebie http://swiatwedlugdirectionerek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNominowałam Twój blog do The Versetile Blogger Awards. :p Więcej informacji u mnie: http://harry-styles-is-my-life.blogspot.com/2014/01/nominacja-versatile-blogger-awards-nr.html
OdpowiedzUsuńDziękuję.. :) :***
UsuńNo fajne :)
OdpowiedzUsuńFajnyy :* zapraszam do mnie :* http://niall-horan-imaginy.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFajne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuń