środa, 1 stycznia 2014

Zayn Malik #1

Masz plany na dziś wieczór. Idziesz do kina na romantyczny film. 5minut przed filmem wchodzisz na salę i siadasz na swoje miejsce, a koło ciebie siedzi wysoki mężczyzna. Gdy film już powoli się zaczyna patrzysz ze zdumieniem na faceta siedzącego obok ciebie. Jesteś zauroczona jego wyglądem. Po dwóch godzinach oglądania filmu, zaczepia cię ten sam mężczyzna co siedział koło ciebie na filmie. 
-Hej jestem Zayn, a ty jesteś przepiękna.-powiedział do mnie nieznajomy mężczyna.
-Hej jestem Iza, przepraszam, ale spieszę się na ostatni autobus-odpowiedziałaś nieznajomemu. 
-Jak chcesz mogę cię podwieźć, a o której masz autobus.-zapytał izaproponował mi Zayn. 
-Mam o 21:39, masz może zegarek.-odpowiedziałaś i zapytałaś.
-Tak jest 21:38, na pewno nie zdążysz podwiozę cię jeśli pozwolisz.-zapytał się ciebię.
-No dobrze.-opowiedziałaś i wsiedliście do czarnego sportowego auta.
Gdy jechaliśmy autem po pustych drogach. Zayn zadawał mi mnóstwo pytań.
-A może by tak wpadłaś do mnie dziś?
-No nie wiem.
-No proszę zgódź się.-poprosił. Nie wiedziałaś co powiedzieć w tym momencie powiedziałabyś "Tak" ale nie byłaś do końca przekonana.
-No dobrze ale odwieziesz mnie potem ?
-Tak.
Gdy Zayn powiedział że mnie odwiezie to nic mi nie zaszkodziło. Jak już byliście pod domem chłopaka. Wysiedliście z samochodu skierowaliście się w stronę mieszkania przystojniaka. Gdy dochodziliście do drzwi Zayn przyspieszył kroku i otworzył ci je. Jak już weszliście do środka chciałaś zdjąć płaszcz lecz Zayn ci nie pozwolił, on chciał się okazać dżentelmenem i zdjął z ciebie płaszcz. Ściągnęłaś buty i weszłaś dalej. Po czym Zayn poczęstował cię mocnym drinkiem. Gdy napiłaś się łyka, poczułaś zmęczenie. Zayn Usiadł koło ciebie  zaczął cię całować. Nie miałaś sił lecz, niechcący położyłaś rękę na jego kroczu i czułaś jak się podnieca.
 Sprawiło ci to ochotę, więc Zaczęłaś z niego zdzierać koszulę, a on to odwzajemniał. Gdy byliście nadzy, Zayn powiedział.
- postaram się być delikatnym. 
-Dobrze.-odpowiedziałaś mu.
Gdy czułaś, że w ciebie wchodzi krzyczałaś tak głośno że Zayn musiał cię uspakajać. Gdy już skończyliście położyliście się spać i zaśneliście.


I jak wam się podoba ten Imagin. Proszę o Komnentarz.. ! :**


5 komentarzy:

  1. Z tym "kroczem" mi się podobało xD Fajne.. Tylko troszkę krótkie.. Pisz dłuższe pliss!! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. No fajnie ale pisz dłuższe <3

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystko super, ale często powtarzasz imię "Zayn" (akurat w tym imaginie to imię) i ciągle dom, dom, dom - drzwi, drzwi, drzwi.. tak głupio się czyta w kółko to samo.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń